Zamiast wstępu

„Rzadko gdzie w kraju mamy tyle lasów i takie lasy
jak w okolicach Sulejowa, Tomaszowa, Spały.”

Lasy te, zwane Puszczą Pilicką, przecina rzeka Pilica, w średniowieczu nosząca nazwę „Pilcza”. Płynie od wieków na północ, ale w okolicach Tomaszowa zmienia swój bieg i dalej zmierza na wschód. W tym łuku Pilicy osiedlali się nasi praprzodkowie, znajdując dogodne warunki do życia, które zapewniały im bogate lasy i płynąca przez nie rzeka.

„W odległości około trzech wiorst od Tomaszowa Rawskiego, na prawym brzegu Pilicy, a wiec już w powiecie Opoczyńskim (gub. Radoms.), rozciągają się lasy obrębu „Bugaj”. Brzeg rzeki jest tu stromy i dość malowniczy: tworzą go nagie skały piaskowca, a niektórych z nich widać wydrążone groty. Za jedną z tych skał pionowych, najbliżej brzegu położoną, bo zaledwie o parę kroków od rzeki przy zwykłym jej poziomie, na granicy lasów znajduje się kopalnia piaskowca, skąd dobywa się biały piasek dla hut i na inne użytki. Kopalnia znajduje się na pastwisku folwarku Smardzewice, w gminie Unewel. W lecie roku bieżącego [1899], do owej kopalni przez wąwóz, pomiędzy skałami wykuty, spostrzegłem sterczącą w wierzchniej warstwie ziemi, nad skałą, małą czarna skorupkę. Poruszyłem ją laską i wraz ze skorupką wypadły kości. Zacząłem wraz z towarzyszącym mi synkiem [Jerzy Stanisław ur. 21 lipca 1886 r. w Stoczkach] rozgrzebywać rękami ziemię. Zaraz też wyciągnęliśmy żelazny dziryt, doskonale zachowany, pokryty rdzą szlachetną. W tulejce tkwił gwóźdź. Potem znaleźliśmy umbo, leżące wierzchem, to jest szpicem do góry. (…) Ponieważ nie mieliśmy z sobą narzędzi do kopania, udaliśmy się do pobliskiego folwarku i zaopatrzeni tam w łopaty i motyki, jeszcze raz dokładnie przejrzeliśmy odkopalisko; jednak oprócz kilku skorup od urny i okruchów kości, nic więcej nie odszukaliśmy. (…) Rozpytywałem później okolicznych mieszkańców, czy przedtem czegoś podobnego nie znajdywano w tej miejscowości. Naiwni nasi chłopkowie odpowiadali na to, że przy kopaniu piasku natrafiali na garnki i stare jakieś żelastwo, ale pierwsze tłukli, a drugie rzucali napowrót w piasek: «bo to, proszę pana – dodawali – pewnie po złodziejach, którzy w lasach i pieczarach ukrywali się nieraz.» (…) Najstaranniej rozkopałem kopiec, w którym spodziewałem się odnaleźć grób. Istotnie kamienie mniejsze i wcale pokaźnej wielkości były tak ułożone, że nie mogło być wątpliwości co do znaczenia tego miejsca, zwłaszcza po odnalezieniu szczątków kości; wszakże zdaje mi się, że groby te – było ich kilka połączonych – zostały ongi zburzone; resztki bowiem kości były porozrzucane – np. w jednym grobie znalazłem okruchy czaszki na spodzie, a nad niemi sterczące prawie pionowo piszczele. Obok w drugim miejscu, gdzie kamienie nadzwyczaj starannie i fundamentalnie były ułożone, znalazłem tylko skorupki naczyń glinianych. W trzecim grobie położenie szkieletu było prawidłowe; znalazłem tam nożyk żelazny zupełnie zdeformowany, kolczyk bronzowy w kształcie spiralnego drucika i na spodzie strzałkę kamienną. (…) Cały w ogóle ten brzeg Pilicy godny jest poszukiwania, gdyż i w drugiem miejscu, w dół rzeki za Tomaszowem we wsi Podoba, znajdują się urny, z których jedną od wandalizmu włościan udało mi się ocalić. Gospodarz, który je przy kopaniu dołu na kartofle odnalazł, wszystkie rozbił w przekonaniu, że pochodzą od czarownika, który chciał krowę jego pozbawić mleka. Urna ta, którą mam, jest z gliny żółtej, lepiona w ręku. Druga była mała, koloru czerwonego, z popiołami i maleńką niedopaloną kosteczką. Leżała oddzielnie głęboko w piasku, dnem do góry. (…) 

Tak oto ślady naszych przodków z epoki la Tene, w okolicach Smardzewic i Podoby opisuje w 1899 roku Bronisław Aleksandrowicz z Brzustowa, nadleśniczy Leśnictwa Radzice.

„We wsi Komornikach Ciebłońskich [Komorniki k/Ciebłowic], położonej nad samą Pilicą na piaszczystym jej brzegu, było ogromne cmentarzysko przedhistoryczne. Zakopane w ziemi popielnice często odkrywał wiatr, zsypując lotny piasek z jednego miejsca na drugie, kiedy indziej wykopywali je włościanie, wznosząc chaty lub kopiąc doły na kartofle, wyorywano je w polu; jednem słowem była tu wielka obfitość przedmiotów kultury pierwotnej. Być może, że ciągnęło się to cmentarzysko od Podoby, wsi odległej prawie o kilometr od Ciebłońskich Komorników, bo i tam w lasku znajdywano naczynia z palonemi kośćmi. (…) O ile mogłem zoryentować się w opowiadaniach ludzi miejscowych, znajdywano tam wielką liczbę naczyń z przykrywami i kośćmi palonemi (te ostatnie sam widziałem na piasku), wykopano niegdyś wielkie naczynie gliniane, wewnątrz którego stały dwa mniejsze, znajdywano wiele fibul, grotów i zausznic. W pobliżu cmentarzyska znaleziono płytko pod ziemią kolisto ułożone kamienie, prawdopodobnie palenisko, na którem ogień niszczył trupy, przeznaczone do pochowania na poblizkim cmentarzu.”

Jak widać, także w okolicach Ciebłowic nasi praprzodkowie pozostawili nam dowody swojego życia na tych terenach. 

Ks. Leon Łomiński – proboszcz inowłodzki – wspomina „Przed wielką wojną światową [I-szą] w lasach, jak również na polach inowłodzkich, przeważnie w miejscach górzystych i bliżej brzegów Pilicy znajdujących się, wykopywano urny, które oczywiście najlepiej świadczą o starożytności tej okolicy.”

W innym miejscu znajdujemy także, „(…) że ta część kraju naszego, położona na prawym brzegu rzeki Pilicy w powiecie Opoczyńskim, dziś i od bardzo dawna dosyć pusta i do najuboższych należąca, była niegdyś ogniskiem jakiegoś życia silniejszego, którego ześrodkowaniem nadpiliczne mogły być Łęgonice.” Dowodem potwierdzającym powyższą tezę jest odkryta i opisana tutaj mogiła z licznymi urnami zawierającymi szczątki kości, i innymi zabytkami, jak puklerze, dziryty, miecze, czy resztki noży- być może ofiarnych, a także ze znaczną ilością naczyń glinianych, zapinek i innych ozdób.

Z przedstawionych opisów widać, że położone nad Pilicą tereny zamieszkiwane były już co najmniej od kilku wieków przed narodzeniem Chrystusa. Stąd też i prapoczątków obecnego Brzustowa należy doszukiwać się w tych odległych, lub jeszcze dawniejszych czasach…

R. M.

Objaśnienia

  • Umbo - wyraźnie wyodrębniona, środkowa część tarczy wojownika, charakteryzująca się najczęściej kolistym kształtem, mająca za zadanie m.in. wzmacniać konstrukcję tarczy.
  • Epoka la Tene: Okres lateński – okres w pradziejach Europy Środkowej i Zachodniej trwający od 400 p.n.e. do początku naszej ery. Nazwa okresu pochodzi od stanowiska archeologicznego w miejscowości La Tene w Szwajcarii.

Literatura

  1. Aleksandrowicz B., Wykopalisko z epoki la Tene w Smardzewicach, powiecie Opoczyńskim. [w:] Światowit. Rocznik poświęcony archeologii przeddziejowej i badaniom pierwotnej kultury polskiej i słowiańskiej, T. 3, 1901.
  2. Kozłowski Kornel, Mogiła pod Łęgonicami i zabytki w niej znalezione, [w:] Kłosy, 1871, nr 331-332.
  3. Lencewicz St., Z badań fizjograficznych nad Pilicą. [w:] Ziemia. Tygodnik krajoznawczy ilustrowany, Warszawa 1912, Rok III, nr 30.
  4. Łomiński L., Spała i jej okolice. Krótki szkic historyczny. Łódź 1930.